Województwo zachodniopomorskie znalazło się w stanie najwyższego zagrożenia pożarowego. Od niedzieli, 22 czerwca, aż do poniedziałkowego poranka obowiązuje trzeci, najwyższy stopień alertu pożarowego. Wszystko przez falę upałów i brak deszczu, które sprawiły, że lasy w regionie stały się wyjątkowo suche i niebezpieczne.
Obecna pogoda – wysoka temperatura, niska wilgotność i brak opadów – tworzy wyjątkowo trudne warunki. W ściółce leśnej wystarczy iskra, by ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie. Leśnicy i służby kryzysowe alarmują: wystarczy chwila nieuwagi, by niewinny spacer zamienił się w akcję ratunkową. W związku z tym Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie wydała oficjalne ostrzeżenie, które natychmiast weszło w życie. Potwierdza to także Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Alert potrwa co najmniej do godziny 10:00 w poniedziałek, 23 czerwca, choć jego przedłużenie jest bardzo możliwe – wszystko zależy od pogody. Służby apelują o rozsądek i odpowiedzialność – zarówno do mieszkańców, jak i turystów odwiedzających region. Jeśli planujesz spacer po lesie lub grilla za miastem, pomyśl dwa razy. A najlepiej – zrezygnuj. Nie rozpalaj ognia, nie pal papierosów, nie zostawiaj szklanych butelek. Pamiętaj, że wjeżdżanie autem do lasu też może być niebezpieczne – gorący silnik lub wydech mogą wzniecić ogień. I najważniejsze: jeśli zobaczysz dym lub płomienie – natychmiast dzwoń pod 112.
Czym jest trzeci stopień zagrożenia? To najwyższy poziom zagrożenia pożarowego. Oznacza, że warunki w lasach są skrajnie niebezpieczne – sucha roślinność i ściółka palą się jak papier. W takich sytuacjach Lasy Państwowe mogą nawet wprowadzić zakaz wstępu do lasów i uruchomić specjalne patrole, a w wielu miejscach już teraz zwiększono monitoring, także przy pomocy dronów. Tylko w czerwcu w regionie doszło do wielu pożarów – niektóre były poważne i wymagały interwencji strażaków z kilku jednostek. W większości przypadków ogień miał źródło w działalności człowieka – często przypadkowej, ale równie często wynikającej z lekkomyślności.
Czasem to najprostsze gesty mają największe znaczenie: zrezygnowanie z ogniska, uprzątnięcie śmieci, ostrzeżenie innych. Każdy z nas może przyczynić się do tego, by lato w lasach było bezpieczne – dla ludzi, dla zwierząt i dla samej przyrody. Zagrożenie potrwa do poniedziałku rano, ale jeśli pogoda się nie zmieni, możliwe są kolejne dni najwyższego alertu. Dlatego zachowajmy szczególną ostrożność – i niech nasz letni wypoczynek nie stanie się przyczyną tragedii.