W drodze do niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück – miejsca kaźni tysięcy Polaków, a przede wszystkim kobiet – prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Mateusz Szpytma zatrzymał się w Chojnie, gdzie w czasie II wojny światowej funkcjonował podobóz tego tragicznie zapisanego w historii miejsca.
- Jestem dziś u Państwa w drodze z Warszawy do tego strasznego miejsca – Ravensbrück, gdzie cierpiało tak wielu Polaków. Zatrzymałem się tutaj, w Chojnie, aby oddać hołd tym, którzy ginęli w tutejszym podobozie Ravensbrück. Tym, którzy byli tu męczeni. Macie tu miejsce, które przesiąkło krwią i potem wszystkich deportowanych – mówił dr Mateusz Szpytma prezes IPN podczas chojeńskiej uroczystości Uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Prezes IPN przypomniał również, że do chojeńskiego podobozu trafiały przede wszystkim kobiety – uczestniczki Powstania Warszawskiego, które po jego upadku były wywożone z Warszawy i brutalnie wykorzystywane w niemieckim systemie obozów pracy.
Na terenie dawnego podobozu KL Ravensbrück złożono kwiaty i oddano hołd pomordowanym. W ceremonii wziął udział także dyrektor szczecińskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Krzysztof Męciński.
Po części oficjalnej odbyły się rozmowy kuluarowe, podczas których poruszono tematy dalszej współpracy w zakresie edukacji historycznej oraz aktualnie powstającego filmu dokumentalnego, poświęconego losom więźniów podobozu w Königsberg Nm (dziś Chojna). Jak poinformowano, nadal trwa także śledztwo prowadzone przez prokuratora Marka Rabiegę, dotyczące zbrodni popełnionych na terenie podobozu.
Warto przypomnieć, że pierwszym zrealizowanym filmem dokumentalnym na ten temat był „Marsz Śmierci”, który można obejrzeć między innymi na stronie Centrum Informacji w Chojnie, obok innych produkcji dokumentalnych (kliknij)
Wizyta prezesa Instytutu Pamięci Narodowej zbiegła się z obchodami rocznicy Uchwalenia Konstytucji 3 Maja, w których również wziął udział, podkreślając wagę pielęgnowania pamięci historycznej i tożsamości narodowej.
