1 kwietnia 2025 roku Norbert Pająk, znany pasjonat motoparalotniarstwa, rozpoczął kolejną niezapomnianą podróż w swojej powietrznej karierze. Tym razem został zaproszony przez Flying Dragons Team – jedną z najbardziej rozpoznawalnych i doświadczonych grup pokazowych w świecie motoparalotniarstwa. „Latające smoki” pochodzą z Krakowa, a ich występy przyciągają uwagę widzów na całym świecie.
Celem ich wyprawy był Dubaj, gdzie grupa miała wziąć udział w wyjątkowym wydarzeniu – finałowym pokazie Dubai World Cup 2025, prestiżowej imprezy kończącej mistrzostwa świata w wyścigach konnych.
Po przylocie na miejsce ekipę od razu przywitał skwar pustynnego klimatu. Temperatura sięgała ponad 40°C. Pierwsze dni upłynęły pod znakiem przygotowań: konfiguracji sprzętu i intensywnych nocnych treningów.
- Treningi i pokaz główny odbywały się w nocy, dzięki czemu mogłem podziwiać to niezwykle rozświetlone miasto w zupełnie nowy sposób - wspomina Norbert Pająk. - Burj Khalifa majestatycznie górowała nad panoramą Dubaju, a widok centrum miasta z wysokości lotu był dla mnie spełnieniem marzeń. Krzyczałem z radości w powietrzu - dodaje z uśmiechem.
Kulminacją całego pobytu był sobotni pokaz finałowy. Występ Flying Dragons Team był częścią widowiska, które połączyło 6 tysięcy dronów, 2 samoloty, 7 pilotów motoparalotni oraz imponującą oprawę świetlną i pirotechniczną. Tego wieczoru padło aż trzy rekordy świata, a sam pokaz był ogromnym przeżyciem zarówno dla uczestników, jak i dla publiczności.
- To było coś absolutnie niesamowitego - relacjonuje Norbert. – Połączenie nowoczesnej technologii, muzyki, świateł i naszego lotu dało efekt zapierający dech w piersiach. A na koniec... pokaz fajerwerków, jakiego jeszcze nigdy nie widziałem. Stałem z rozdziawioną buzią - wspomina z emocjami pilot z Chojny.
Norbert podkreśla, że ta przygoda była dla niego nie tylko spełnieniem kolejnego marzenia, ale też dowodem na to, że warto dążyć do celu z pasją i zaangażowaniem. - Jeśli robisz coś z sercem, prędzej czy później ktoś to dostrzeże i doceni – mówi z przekonaniem.
Na zakończenie Norbert zdradza, że istnieje szansa, iż już wkrótce Flying Dragons Team będzie można zobaczyć również nad niebem Chojny. To z pewnością byłoby wielkie wydarzenie dla lokalnej społeczności i fanów sportów lotniczych.