Niebo jest u stóp Matki

Tego dnia wszystkie dzieci - zarówno te małe  i już całkiem dorosłe składają życzenia swoim mamom, obdarzając ciepłymi słowami, dają im kwiaty i prezenty, W Polsce, po raz pierwszy, obchodzono Dzień Matki 1923 roku w Krakowie, by odpłacić nieustającą bliskość, za najwierniejsze ze wszystkich uczuć, za najwspanialszą gotowość rezygnację w imię dobra dziecka.

Historia święta Matki sięga czasów starożytnych - obchodzono je już w starożytnej Grecji (wiosenne święto Matki Natury, podczas którego składano hołd Rei,
żonie Kronosa, która była matką wszechświata i wszystkich bóstw)i w Rzymie (święto bogini Cybele, również uważanej za matkę bogów, było ono obchodzoneprawdopodobnie pomiędzy 15 a 18 maja).

W czasach nowożytnych, mniej więcej w 1600 roku, w Anglii  pojawiła się tradycja świętowania tzw. Matczynej Niedzieli.  W tym dniu (w czwartą niedzielę Wielkiego Postu) oddawano cześć swoim matkom, składano im życzenia i przynoszono drobne upominki.

Chcąc uczcić ten dzień, ramach akcji „Cała Polska czyta dzieciom”, Miejska Biblioteka Publiczna w Chojnie zaprosiła młodzież chojeńskich szkół do czytania  strof poświęconych Matkom.

Bruno Ferrero „Jak Bóg stworzył mamę”
Dobry Bóg zdecydował , że stworzy…Matkę. Męczył się z tym już od sześciu dni, kiedy pojawił się przed Nim anioł i zapytał:-To na nią tracisz tak dużo czasu, tak?
Bóg rzekł:
-Owszem, ale czy przeczytałeś dokładnie to zarządzenie?
Posłuchaj, ona musi nadawać się do mycia, prania, lecz nie może być z plastiku…powinna składać się ze stu osiemdziesięciu części, z których każda musi być wymienialna…żywić się kawą i resztkami jedzenia poprzedniego dnia…umieć pocałować w taki sposób, by wyleczyć wszystko-od bolącej,skaleczonej nogi aż po złamane serce…(…)
Najbardziej skomplikowane są trzy pary oczu, które musi posiadać matka(…)
-Jedna para,by widzieć wszystko przez zamknięte drzwi, zamiast pytać:”Dzieciaki, co tam wyprawiacie?”. Druga para ma być umieszczona z tyłu głowy, aby mogła widzieć to, czego nie powinna oglądać, ale o czym koniecznie musi wiedzieć. I jeszcze jedna para, żeby po kryjomu przesłać spojrzenie synowi, który wpadł w tarapaty: „Rozumiem to i kocham cię”.